Myśliwski piknik na Maspeth
Co roku w okresie letnim w nowojorskiej dzielnicy Maspeth, na placu przy parafii Świętego Krzyża – gdzie proboszczem jest ksiądz Piotr Żendzian – instalowany jest wielki namiot. Odbywa się pod nim wiele polonijnych imprez kulturalnych.W czerwcu miał tu miejsce Festiwal Kultury Polskiej, natomiast w niedzielę, 22 lipca – istniejący od trzech lat Klub Myśliwski (St. Hubert Hunting Club) – zorganizował znakomity piknik. Klub ten skupia na razie 15 myśliwych. Myśliwi pomagają w organizacji życia parafialnego. Organizują nie tylko pikniki, ale także zabawy dla okolicznych mieszkańców, a od czasu do czasu również... wyprawy dla miłośników łowienia ryb. Klub organizuje kursy obchodzenia się z bronią i łukiem. Zaprasza także na spotkania z ludźmi, którzy są traperami w Afryce i Azji.
Piknik wywołał duże zainteresowanie – przybyło blisko 200 osób. Impreza była bardzo dobrze zorganizowana, a gości zabawiał zespół muzyczny The Masters. Serwowany był oczywiście myśliwski bigos, dziczyzna, polskie wędliny i kiełbaski oraz piwo.
W zorganizowanie pikniku największy wkład pracy włożyli sami myśliwi, wspierani przez rodziny i miłośników polowania. Sponsorami imprezy byli: Kodis Funeral Home, Megiel Funeral Home, Syrena Market, Ridgewood Meat Market, WH Food oraz Maspeth Federal Bank.
Wielką atrakcją – i niespodzianką – pikniku był występ zaproszonej przez Joseph’s Dance Studio Jozefa Pałki utalentowanej, utytułowanej i niezwykle urodziwej 23-letniej tancerki Marii Mieliczek z Niska. Wykonała ona tańce irlandzkie, co wywołało powszechny aplauz.